Dzień podobny do poprzednich, nie zwiastujący kłopotów. Poranny pośpiech, który nam towarzyszy często wpływa na podejmowanie złych decyzji, które z kolei wymuszają zmianę wszystkich planów. Zbyt szybka jazda samochodem, nieprzestrzeganie przepisów, moment nieuwaga czy wymuszenie pierwszeństwa mogą być przyczyną kolizji lub wypadku drogowego.
Oświadczenie sprawcy kolizji
Uczestnictwo w zdarzeniu komunikacyjny jest bardzo stresujące i wiąże się z nim dużo nerwów. Ocena stanu zdrowia czy kalkulacja poniesionych strat do przyjemnych nie należy, do tego często towarzyszą temu dolegliwości bólowe oraz ograniczenia w poruszaniu jako następstwa zdarzenia stanowią dodatkowe frustracje.
Zwyczajowo w takiej sytuacji chcąc szybko załatwić sprawę z drugim uczestnikiem zdarzenia, próbować dojść do porozumienia i sporządzić oświadczenie sprawcy kolizji. O ile, w sytuacji gdy jeden z uczestników poczuwa się do winy spowodowania kolizji czy wypadku, sprawa wydawać się może oczywista. Wezwać policję trzeba w przypadku osób rannych.
Zestawienie informacji jakie zawierać powinno takie oświadczenie:
• data i miejsca zdarzenia,
• okoliczności powstania kolizji czy wypadku,
• dokładne dane uczestników w tym pojazdów w nim uczestniczących,
• określenie sprawcy,
• numery polis OC oraz ich wystawców w tym okresu obowiązywania polis,
• szkicu sytuacyjnego miejsca zdarzenia,
• zakres uszkodzeń pojazdów,
• informacja o ewentualnych doznanych obrażeniach ciała,
• dane świadków, jeśli byli obecni,
• informacja o ewentualnie wykonanych zdjęciach szkody.
Sporządzenie oświadczenia zawierającego powyżej wskazane dane oraz złożenie własnoręcznego podpisu przez sprawcę nie daje gwarancji, że jego ubezpieczyciel przyjmie odpowiedzialność i wypłaci świadczenia.
Zakład ubezpieczeń w toku likwidacji szkody weryfikuje dane zawarte w oświadczeniu, występując do sprawcy o ich potwierdzenie. Bywają sytuacje kiedy sprawca po przemyśleniu całej sprawy po opuszczeniu miejsca zdarzenia i rozstaniu z poszkodowanym nagle zmienia zdanie podając inne okoliczności, twierdząc że wtedy był pod wpływem działania emocji itp.
Ubezpieczyciel bardzo często wierzy swojemu ubezpieczonemu co stawia nas w trudnej sytuacji i długiej drodze do uzyskania należnego odszkodowania, która zmusić może do wytoczenia powództwa.
Co robić, gdy sprawca kolizji drogowej nie chce uznać swojej winy?
Inaczej sytuacja wygląda, gdy nikt do winy się nie poczuwa, twierdząc że to on jest poszkodowanym. Zachowanie takie jest bardzo powszechne i uznać można za obronne, nie tylko przed przypisaniem winy spowodowania zdarzenia, ale kosztami wynikającymi z naprawienia wyrządzonej szkody.
Sprawca kolizji musi się liczyć z faktem, iż szkoda przez niego wyrządzona zarówno na zdrowiu czy w pojeździe innego uczestnika zdarzenia będzie musiał naprawić. Nie zawsze oznacza to sięganie do własnego portfela, w tym celu wykupujemy polisę OC, której wystawca pokryje wszelkie koszty i straty wynikające z kolizji czy wypadku. Gorzej, jeśli sprawca polisy nie miał.
Widmo ponoszenia kosztów, popycha nierzadko do naginania okoliczności zdarzenia, niepoczuwanie do jego spowodowania, a w konsekwencji do znacznego wydłużenia procesu uzyskania należnego odszkodowania przez poszkodowanego.
Postawa uczestników wykluczająca ustalenie odpowiedzialnego za spowodowanie zdarzenia, zmusza do wezwania Policji, która przeprowadzi czynności umożliwiające wskazanie sprawcy. Fukcjonariusze dokonują oględziny pojazdów, miejsca zdarzenia, zabezpieczają teren oraz ujawnione ślady, przesłuchują wszystkich uczestników i naocznych świadków.
Jeśli w miejscu kolizji znajdowały się kamery monitoringu, materiał również może zostać zabezpieczony na potrzeby prowadzonego postępowania. Po zapoznaniu z całym materiałem zabezpieczonym na miejscu, w szczególności z zeznaniami uczestników i świadków, Policjant wskazuje sprawcę.
Gdy w następstwie ustaleń Policji, wskazany sprawca uzna swoją winę spowodowania kolizji, sprawa zakończona zostanie wystawieniem mandatu kredytowanego, doliczając jednocześnie sprawcy punkty karne.
Postępowanie sądowe
Zdarzają się sytuacje, gdy pomimo przedstawionych dowodów kierowca uczestniczący w zdarzeniu nie uznaje swojej winy, wówczas warto skorzystać z pomocy kancelarii, która skieruje sprawę na drogę postępowania sądowego.
Sąd w toku procesu zapoznaje się z materiałem zabezpieczony przez policjantów, przesłuchuje wszystkich zarówno uczestników jak i świadków, a w razie wątpliwości powołuje biegłego lub zespół biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych lub innych specjalizacji celem uzyskania opinii, na podstawie których orzeka o winie lub jej braku.
Zakład ubezpieczeń uzależnia wypłatę odszkodowania od ustalenia sprawcy wypadku, a tym samym od zakończenia postępowania karnego. Są jednak sytuacje, w których brak określonej winy, nie wpływa na brak odszkodowania. Mowa o poszkodowanym, który uczestniczył w zdarzeniu podróżując w charakterze pasażera pojazdu.
Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń została przez ustawodawcę rozszerzona, uniemożliwiając ubezpieczycielowi zwolnienie z odpowiedzialności i odmowy wypłaty świadczenia. Zabezpieczone zostały w ten sposób interesy pasażerów pojazdów mechanicznych, gwarantując uzyskanie środków niezbędnych do podjęcia leczenia czy rehabilitacji przywracając tym samym stan zdrowia sprzed wypadku.
Faktem jest, że towarzystwo ubezpieczeń do czasu zakończenia postępowania karnego może wypłacić tylko cześć odszkodowania, uzależniając wypłatę pozostałej części od ustalenia winy, a tym samym swojej odpowiedzialności.
Istnieje jedna sytuacja, gdy pomimo iż w zdarzeniu uczestniczyły dwa pojazdy, to oboje kierowcy poszkodowani w zdarzeniu ubiegać się mogą o odszkodowanie. Aby sytuacja taka mogła mieć miejsca, Sąd w toku postępowania orzec musi o winie obu uczestników, ustalając jednocześnie poziom zawinienia każdego z nich.
Daje to podstawę do dochodzenia roszczeń od zakładu ubezpieczeń będącego wystawcą polisy pojazdu uczestniczącego w zdarzeniu. Zwrócić należy jednak uwagę, iż ubezpieczyciel ma prawo przyjąć odpowiedzialność i wypłacić świadczenie proporcjonalnie do stopnia winy swojego ubezpieczonego uznanej przez Sąd w toku procesu.